Od pasji do profesji osobistej stylistki – wywiad z Nikoletą Ojcowicz-Kost

Nikoleta Ojcowicz Kost Od pasji do profesji osobistej stylistki

Co zainspirowało Panią do zostania kreatorką wizerunku i jakie były pierwsze kroki w tej branży?

Moja przygoda z kreowaniem wizerunku i stylizacją rozpoczęła się, gdy zdecydowałam się pójść do szkoły w Krakowie – Artystyczna Alternatywa, na kierunek związany z modą. Na początku chciałam po prostu rozwijać się w tym obszarze, ponieważ od najmłodszych lat ubiór i sposób, w jaki wyglądałam, były ważnym elementem mojej osobowości. Zawsze zwracałam uwagę na to, aby wyróżniać się na tle rówieśników, co dawało mi poczucie pewności siebie.

Do szkoły poszłam z założeniem, że chcę nauczyć się nowych rzeczy z zakresu stylizacji i sprawdzić swoje umiejętności, natomiast nie zakładałam wtedy, że będzie to mój sposób na życie. Dopiero podczas zajęć, gdzie miałam możliwość praktycznej pracy i ubierania klientek, poczułam, że mogłabym zajmować się kreowaniem wizerunku zawodowo. Pozytywne opinie od wykładowców utwierdziły mnie w przekonaniu, że mogę pracować w tym zawodzie.

Pierwsze kroki to praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka. O zdobycie doświadczenia na początku nie jest łatwo, bo jest to specyficzna usługa na polskim rynku i aby pozyskać pierwszych klientów, trzeba się mocno napracować. Trzeba być zdeterminowanym, aby nie odpuścić i wytrwać. Patrząc z perspektywy czasu, musiało mi bardzo zależeć, że nie odpuściłam i dotrwałam do miejsca, w którym obecnie się znajduję.

Kiedy już udało się pozyskać pierwszych klientów, teoria zderzyła się z praktyką. W teorii możemy wiedzieć dużo o stylizacji, ale jest to dynamicznie rozwijający się obszar, a praca z klientem weryfikuje wszystkie wyuczone teorie.

Jakie największe wyzwania napotyka Pani podczas pracy z klientami indywidualnymi i jak je Pani pokonuje?

Największym wyzwaniem przy pracy z klientami są blokady mentalne dotyczące ubioru i wizerunku. Choć może się to nie wydawać, jest to praca często oparta na uprzedzeniach i kompleksach, które u klientów są zazwyczaj nieuświadomione i wychodzą na jaw podczas współpracy. Wtedy musimy się z nimi zmierzyć i przepracować, aby uzyskać efekty. Blokady te wynikają z różnych czynników: stereotypów, społeczeństwa, miejsca zamieszkania, kultury, przekonań religijnych czy braku pewności siebie.

Aby pokonywać takie bariery, zrobiłam kurs z coachingu, który pozwala mi lepiej i bardziej kompleksowo pomagać klientom. Pokazuję im, że wyjście ze strefy komfortu nie jest niczym złym i stopniowo ich z tym oswajam. Kluczem do realnej pomocy w zmianach wizerunku jest odpowiednie wyczucie klienta i indywidualne podejście. Po setkach takich współprac wiem, kiedy możemy sobie pozwolić na większą zmianę. U jednych wyjście ze strefy komfortu przebiega szybciej, u innych wolniej, a sukces tkwi w umiejętnym dostosowaniu tego procesu do każdej osoby.

Jakie techniki stosuje Pani, aby pomóc klientom odnaleźć swój unikalny styl?

Najważniejszą techniką jest sposób komunikacji i umiejętność dostosowania wiedzy teoretycznej do rzeczywistości i indywidualnych potrzeb klientów. Z całego koszyka technik zawsze wyciągam tę najlepiej pasującą w danym momencie.

Mam swoje procesy i schematy pracy z klientami, które wypracowałam przez ostatnie sześć lat. Pracujemy nad kilkoma obszarami: kolorystyką, fasonami, stylistyką, potrzebami i wyzwaniami życia codziennego oraz mentalnością. Dopiero wtedy proces jest pełny i satysfakcjonujący.

Czy mogłaby Pani podzielić się jedną z najciekawszych metamorfoz, jaką przeprowadziła Pani u swojego klienta?

Jest wiele ciekawych metamorfoz, ale każda z nich ma swoją indywidualną historię. Dla mnie metamorfoza to nie tylko widoczna zmiana zewnętrzna, ale przede wszystkim zmiana wewnętrzna, zgodna z osobowością klienta.

Przykładem może być klient, który przeszedł ciężki rozwód. Dzięki wspólnej pracy nad metamorfozą szafy i wyglądu odzyskał pewność siebie i znalazł nową partnerkę. To dokładnie obrazuje mój punkt widzenia metamorfozy – realną zmianę w życiu klienta za pomocą wizerunku.

Jakie rady dałaby Pani osobom, które chcą rozpocząć karierę w branży stylizacji i kreowania wizerunku?

Branża stylizacji i kreowania wizerunku jest obszerna, dlatego na start warto ukierunkować się, w czym chcemy się wyspecjalizować.

1. Fashion: Praca przy sesjach zdjęciowych, kampaniach reklamowych/filmowych, lookbookach czy jako stylista osób znanych.

2. Personal Shopper: Bezpośrednia praca z klientami indywidualnymi, metamorfozy wizerunku, zakupy, przeglądy szaf.

3. Stylizacja Biznesowa: Dress code, savoir-vivre.

Przestrzeń do pracy i rozwoju jest ogromna, ale trzeba dopasować swoją osobowość do obszaru działania, co już będzie połową sukcesu.

W pracy z klientami indywidualnymi kluczowa jest umiejętność komunikacji, dużo empatii i cierpliwości. Trzeba nastawić się na powolne zdobywanie doświadczenia, determinację i cierpliwość. Social media mogą być ważnym narzędziem budowania portfolio, ale to tylko urywek tego, co kryje się za zawodem.

Co jest najtrudniejsze w Pani branży?

– Branża jest dynamiczna, więc umiejętność dostosowania się jest kluczowa. Wymaga to elastyczności i adaptacji, zarówno przy pozyskiwaniu klientów, jak i w trakcie pracy. Często brakuje stabilizacji, jest sezonowość, co wymaga planowania biznesowego i prywatnego. Na początku było to dla mnie najtrudniejsze, ale z drugiej strony, brak nudy sprawia, że jest to branża dla osób lubiących wyzwania.

Jakie ma Pani plany na przyszłość związane z rozwojem swojej działalności i czy chce podzielić się z naszymi czytelnikami Pani nowymi projektami?

Od początku tego roku, po pięciu latach pracy głównie z klientami indywidualnymi, stawiam na rozwój w obszarze szkoleń, warsztatów i współpracy eventowej z markami. Po zdobyciu sporego doświadczenia jako personal shopper, moje kolejne kroki będą skierowane w tym kierunku. Na jesieni planuję kontynuować współprace przy eventach dla międzynarodowych marek i ruszyć z projektem szkoleń. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem.

 

Nikoleta Ojcowicz Kost

Nikoleta Ojcowicz-Kost


Osobista stylistka i kreatorka wizerunku. Od 6 lat prowadzi własną działalność, zajmując się stylizacją klientów indywidualnych, tworzeniem metamorfoz wizerunkowych oraz organizowaniem sesji zdjęciowych. Prowadzi warsztaty stylu dla pań i panów, a także szkolenia biznesowe z zakresu wizerunku oraz dress code. Współpracuje z firmami i markami odzieżowymi oraz butikami, m.in. C&A, Outly, Top Secret, Ania Kruk, Śląska Manufaktura Obuwia. We współpracy z klientami ceni sobie indywidualne podejście i bezpośrednią komunikację.
Kontakt:
– Facebook: Nikoleta Osobista Stylistka
– Instagram: nikoleta.stylistka
– www: nikoleta.pl

You may like